Wydanie nr 115 / 2023   

 

czwartek, 13 kwiecień 2023 23:27

Protestujący rolnicy z Pomorza żądają wstrzymania importu zbóż z Ukrainy. Protest w obronie zdrowej żywności i bezpieczeństwa żywnościowego Polski Wyróżniony

Napisał
Protestujący rolnicy z Pomorza żądają wstrzymania importu zbóż z Ukrainy. Protest w obronie zdrowej żywności i bezpieczeństwa żywnościowego Polski E.Kozakiewicz

Rolnicy z Pomorza przeprowadzili manifestację w czwartek, 13 kwietnia, w centrum Gdańska, domagając się natychmiastowego wstrzymania importu zbóż, mięsa, mleka, owoców i innych artykułów spożywczych z Ukrainy. Około 200 osób przeszło ulicami miasta spod Pomnika Poległych Stoczniowców pod Urząd Wojewódzki, wyrażając swoje rozgoryczenie trudną sytuacją na wsi.

Rolnicy twierdzą, że zostali oszukani przez rząd, a Polacy są narażeni na spożywanie niezdrowej żywności pochodzącej z importu z Ukrainy. Domagają się wstrzymania tego importu, aby chronić rodzimych producentów rolnych. W manifestacji uczestniczyli rolnicy z różnych regionów Pomorza, którzy jednogłośnie zaapelowali o podjęcie natychmiastowych działań w tej sprawie.

W proteście wzięła udział liczna grupa rolników z naszego powiatu nowodworskiego. Andrzej Sobociński, członek zarządu Pomorskiej Izby Rolniczej w Gdańsku, wyjaśnił dziennikarzom, że to protest nie tylko w obronie samych rolników, ale też zdrowia wszystkich konsumentów żywności. Tłumaczył, że dziś Polacy spożywają to, co jest niedopuszczalne w krajach Unii Europejskiej. - Bezpieczeństwo żywnościowe Polaków jest zagrożone - uważa.

Rolnicy zwracają uwagę na fakt, że przez ostatnie 15 lat w Polsce były ograniczane substancje czynne w pestycydach, podczas gdy na Ukrainie nie obowiązywały takie restrykcje. Importowane zboże z Ukrainy nie było poddawane kontroli ani badaniom fitosanitarnym, a młyny i mieszalnie pasz w Polsce korzystały z tego zboża. Protestujący uważają, że spożywanie takiej żywności stanowi zagrożenie zarówno dla ludzi, jak i dla zwierząt, które są karmione nieodpowiednią paszą.

Andrzej Sobociński podkreślił, że rolnicy domagają się wstrzymania importu zbóż z Ukrainy, aby chronić zdrowie polskich konsumentów oraz zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe kraju. Protestujący wyrazili swoje zaniepokojenie faktem, że niektóre młyny na Pomorzu kupowały zboże z Ukrainy bez przeprowadzania żadnych badań, co stawia pod znakiem zapytania jakość i bezpieczeństwo spożywanej żywności. Rolnicy apelują o podjęcie odpowiednich działań w celu ochrony rodzimej produkcji rolnej i zapewnienia wysokich standardów jakościowych żywności w Polsce.

Ostro skrytykował rząd za brak reakcji na masowy i niekontrolowany import zboża z Ukrainy. Sobociński podkreślił, że minister rolnictwa sugeruje teraz wprowadzenie kaucji na import zboża z Ukrainy do Polski, co jest żmudnym procesem. Rolnicy zwracają uwagę, że domagali się tego już od czerwca poprzedniego roku, jednak ich apelów nie uwzględniono. Teraz gdy sytuacja osiągnęła punkt krytyczny, rolnicy czują się zaniepokojeni i zaniepokojeni brakiem reakcji ze strony rządu.

Andrzej Sobociński przypomniał, że obecnie w Polsce znajduje się około 10 milionów ton zboża z Ukrainy, które pochodzi głównie z produkcji dużych zagranicznych koncernów na Ukrainie.

Jeśli nic się nie zmieni to kolejny protest przybierze ostrzejszą formę, zapowiadali rolnicy.

Rolnicy zapowiedzieli zaostrzenie protestu w postaci blokady drogi krajowej nr 7, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione. Sytuacja na wsi jest coraz trudniejsza, a rolnicy domagają się wsparcia dla rodzimej produkcji rolnej oraz ochrony polskiego rynku spożywczego. Ich postulaty dotyczące wstrzymania importu z Ukrainy mają na celu ochronę interesów polskich rolników i zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego kraju.

- Za chwilę protest będzie bardzo drastyczny. Przypomnę rok 1997 i Nowy Dwór Gdański. Była wtedy walka wręcz z policją. Wtedy był podobny problem, nie było gdzie sprzedać zboża. Dziś też mamy pełne magazyny zboża, a za chwilę są żniwa. Już wiemy, że ciężko będzie je nam opróżnić, a jeśli nawet sprzedamy zboże, to poniżej kosztów produkcji  - dodał Andrzej Sobociński. 
 Rolnicy zostawili petycję skierowaną do Wojewody Pomorskiego w sekretariacie.

Po dotarciu pod Urzęd Wojewódzki w Gdańsku protestujący rolnicy postanowili wręczyć petycję wojewodzie pomorskiemu Dariuszowi Drelichowi, jednak na ich spotkanie wyszedł II wicewojewoda Aleksander Jankowski. Sytuacja była napięta, a rolnicy wyrazili swoje niezadowolenie okrzykami „kłamstwo”, głośnymi gwizdami i dźwiękiem syreny alarmowej.

W odpowiedzi na protesty rolników, II wicewojewoda Aleksander Jankowski oświadczył, że monitoruje każdy transport, który wjeżdża do województwa pomorskiego od ponad pół roku. Jednak rolnicy nie zaakceptowali tych słów i wyrazili swoje niezadowolenie, uznając je za kłamstwo. Głośne gwizdy i dźwięk syreny alarmowej były wyrazem frustracji i niezgody protestujących na obecną sytuację.

Rolnicy przekazali petycję wojewodzie pomorskiemu, domagając się działań rządu w sprawie kontrolowania importu zboża z Ukrainy, który, ich zdaniem, negatywnie wpływa na lokalną produkcję rolno-spożywczą. Protestujący wyrazili swoje niezadowolenie z braku reakcji ze strony władz i apelowali o ochronę rodzimej produkcji rolnej oraz zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego w regionie.

Rolnicy zostali poproszeni o złożenie oficjalnego podania o udostępnienie nazw przedsiębiorstw na Pomorzu obracających zbożem z Ukrainy. Aleksander Jankowski przyjął to pismo i zadeklarował dostarczenie listy firm w ciągu tygodnia. 

Spotkanie rolników z II wicewojewodą zakończyło się napiętą atmosferą, a rolnicy zapowiedzieli kontynuowanie swoich działań protestacyjnych w celu wyrażenia swojego niezadowolenia i domagania się działań rządu w tej sprawie.

 

protest rolników gdańsk (47)
protest rolników gdańsk (15)
protest rolników gdańsk (1)
protest rolników gdańsk (2)
protest rolników gdańsk (3)
protest rolników gdańsk (4)
protest rolników gdańsk (5)
protest rolników gdańsk (6)
protest rolników gdańsk (7)
protest rolników gdańsk (8)
protest rolników gdańsk (9)
protest rolników gdańsk (10)
protest rolników gdańsk (11)
protest rolników gdańsk (12)
protest rolników gdańsk (13)
protest rolników gdańsk (14)
protest rolników gdańsk (16)
protest rolników gdańsk (17)
protest rolników gdańsk (18)
protest rolników gdańsk (19)
protest rolników gdańsk (20)
protest rolników gdańsk (21)
protest rolników gdańsk (22)
protest rolników gdańsk (23)
protest rolników gdańsk (24)
protest rolników gdańsk (25)
protest rolników gdańsk (26)
protest rolników gdańsk (27)
protest rolników gdańsk (28)
protest rolników gdańsk (29)
protest rolników gdańsk (30)
protest rolników gdańsk (31)
protest rolników gdańsk (32)
protest rolników gdańsk (33)
protest rolników gdańsk (34)
protest rolników gdańsk (35)
protest rolników gdańsk (36)
protest rolników gdańsk (37)
protest rolników gdańsk (38)
protest rolników gdańsk (39)
protest rolników gdańsk (40)
protest rolników gdańsk (41)
protest rolników gdańsk (42)
protest rolników gdańsk (44)
protest rolników gdańsk (43)
protest rolników gdańsk (45)
protest rolników gdańsk (46)
protest rolników gdańsk (48)
protest rolników gdańsk (49)
protest rolników gdańsk (50)
Previous Next Play Pause
fot. Marek Ofierski/ E.Kozakiewicz

 

 

Media

Skomentuj