Wydanie nr 356 / 2024   

 

poniedziałek, 19 luty 2024 00:20

Protest na Żuławach: Zboże przyjeżdża nocą ciężarówkami. Rolnicy alarmują. To zboże z Ukrainy. Wyróżniony

Na Żuławach, w gm. Stegna, mają miejsce niepokojące wydarzenia związane z przywozem zboża, które wywołały obawy i frustrację miejscowych rolników. Od kilku dni liczna grupa rolników pilnuje opuszczonego elewatora, podejrzewając, że ciężarówki przywożące pszenicę i kukurydzę nocą mogą transportować zboże z Ukrainy. Dodatkowo fakt, że właściciel tych ładunków znajduje się na publicznie dostępnej liście firm kupujących zboże z Ukrainy, tylko pogłębił obawy rolników.

Rolnicy wyrazili żal z powodu braku reakcji władz, podczas gdy ciężarówki nadal przywoziły zboże. Jedyne działanie podjęte przez władze było pobranie próbki zboża do badań. Ich zdaniem to za mało.

W nocy podczas transportu ładunków, rolnicy zwrócili się do rolnika, Andrzeja Sobocińskiego, który podjął rozmowę z właścicielem. Ta interakcja oraz brak dokumentów tylko wzmocniła przypuszczenia rolników co do pochodzenia zboża.

Następnie, w interwencji policji na wniosek właściciela zboża składowanego w miejscowym magazynie, okazało się, że informacje przekazane przez właściciela były nieprawdziwe. Rolnicy nie blokowali wjazdu ani nie założyli łańcuchów na bramie, jak sugerował właściciel, prosząc o interwencję. Dodatkowo właściciel zboża sam naruszył przepisy ruchu drogowego, nie posiadając wymaganych uprawnień do poruszania się drogą, która ma nałożone ograniczenia ładowności.

Warunki przechowywania zboża w tych magazynach są bardzo niebezpieczne. Zarówno pszenica, jak i kukurydza są w złym stanie i zostały pozostawione na niezabezpieczonym obszarze, który jest podatny na atak szkodników. Dodatkowo, magazyny nie posiadają ani okien, ani drzwi, co zwiększa ryzyko zanieczyszczenia i uszkodzenia zboża.

Podczas policyjnej interwencji w sobotę 17 lutego br,. na prośbę rolników po uzyskaniu zgody na wejście na teren magazynu, policja wykonała zdjęcia składowanego tam zboża. Sporządzona zostanie notatka, a inne służby, takie jak Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna, zostaną poinformowane o sytuacji, a od poniedziałku zajmą stanowisko w sprawie. 

Właściciel zobowiązał się dostarczyć faktury zakupu zboża od rolników w ciągu tygodnia w celu udowodnienia pochodzenia. Rolnicy podkreślili, że ich intencją jest ograniczenie napływu ukraińskiego zboża do Polski i że oburza ich fakt, że wobec nich nakładane są surowe wymagania dotyczące transportu i składowania produktów rolnych, podczas gdy firmy sprowadzające zboże z Ukrainy nie są poddane tym samym standardom.

Wszyscy mają nadzieję, że po weekendzie służby przystąpią do działania i sprawdzą pochodzenie oraz jakość produktów rolnych ze starego magazynu. Rolnicy zapowiadają, że nie odpuszczą i nie pozwolą na transport zboża z Ukrainy.

 

 

Skomentuj