Do wypadku doszło w okolicy skrzyżowania drogi krajowej nr 55 z drogą powiatową prowadzącą do Kościeleczek. Ze wstępnych informacji wynika, że doszło do czołowego zderzenia. Najprawdopodobniej kierowca samochodu osobowego z nieznanych przyczyn zjechał ze swojego pasa wprost pod nadjeżdżającą ciężarówkę.
Na miejscu pracowali policjanci z grupy dochodzeniowej pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Malborku.
Działania na miejscu prowadzili też strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej oraz OSP Stogi.
Informacja KPP Malbork
W poniedziałkowy wieczór malborscy policjanci ponad 4 godziny pracowali na miejscu wypadku drogowego, do którego doszło na drodze krajowej nr 55 w miejscowości Kamionka. 40-letni mężczyzna kierujący mini zjechał na przeciwległy pas jezdni i czołowo zderzył się z nadjeżdżającym ciężarowym mercedesem z naczepą. W wyniku tego zdarzenia kierowca mini poniósł śmierć na miejscu. Śledczy wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.
W poniedziałek kilka minut po godzinie 18.00 dyżurny malborskiej komendy odebrał zgłoszenie, że na drodze krajowej nr 55 w miejscowości Kamionka doszło do wypadku drogowego. Natychmiast na miejsce, przyjechali policjanci, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że kierujący mini 40-letni mieszkaniec Malborka, jadąc w kierunku Nowego Dworu Gdańskiego, z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwległy pas jezdni i zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka ciężarowym mercedesem z naczepą. W wyniku zderzenia 40-latek poniósł śmierć na miejscu. Badanie stanu trzeźwości 32-letniego kierowcy ciężarówki wykazało, że był trzeźwy.
Mundurowi ponad 4 godziny pracowali na miejscu wypadku. Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora przeprowadzili oględziny, przesłuchali świadków, technik kryminalistyki sporządzili dokumentację fotograficzną i szkic sytuacyjny. Droga w miejscu zdarzenia była zablokowana i policjanci kierowali ruchem, wskazując kierowcom objazdy.
Decyzją prokuratora ciało mężczyzny zostało przewiezione na sekcję zwłok. Funkcjonariusze zabezpieczyli pojazdy na policyjnym parkingu. Teraz śledczy na podstawie zebranych śladów szczegółowo wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.