Wojewoda pomorski dziś w piśmie przekazał decyzję o wygaśnięciu mandatu dla Wójta Gminy Sztutowo Roberta Zielińskiego. Czy przesłanki wojewody do wygaśnięcia mandatu są adekwatne do podjętej decyzji? Wojewoda zrobił to pomimo protestów i wieców poparcia mieszkańców i radnych dla Wójta.
Wójt szczegółowo tłumaczył zaistniałą sytuację.
- W pierwszej kolejności wskazuję, iż moja matka, która udzieliła mi pełnomocnictwa (upoważnienia) jest osobą w starszym wieku, która dorabiając do niskiej emerytury prowadzi niewielką, sezonową działalność gospodarczą polegającą na wynajmie w sezonie letnim pokoi turystom.
- Pełnomocnictwo to, zostało udzielone tylko i wyłącznie celem dokonywania w jej imieniu czynności czysto technicznych, administracyjnych, związanych z dokonywaniem wpisów (zmian we wpisach) w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej.
Rada Gminy przez głosowanie odmówiła wygaszenia mandatu.
- Rada przyjęła tłumaczenia Wójta i w naszej opinii nie ma żadnych podstaw ku temu, by podejmować takie działania. Nie było to działania świadome, nie niosło za sobą żadnych korzyści finansowych - mówił przewodniczący rady gminy Marcin Owsiński.
Sprawa odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych. Mieszkańcy organizowali wiece poparcia dla Wójta. Petycje z głosami wysyłali do wojewody. W mediach społecznościowych kilkadziesiesiąt głosów wsparło Wójta Zielińskiego.
- Mamy super Wójta, do tej pory bywało różnie, jest człowiekiem, któremu zależy na całej gminie i ludziach w niej mieszkających. Dlatego nie pozwólmy by ktokolwiek niszczył jego wizerunek i szkalował go. Robert nie daj się tym wszystkim złym opiniom i walcz dalej. Jesteśmy z Tobą i twoją rodziną możesz na nas liczyć - pisała jedna z mieszkanek gminy.
Decyzja o wygaśnięciu mandatu przez wojewodę nie powoduje, że Wójt przestanie pełnić tę funkcję ze skutkiem natychmiastowym. Wójt ma 30 dni na odwołanie się od tej decyzji do sądu. Nie wiemy jeszcze, czy z tej formy obrony skorzysta.