Niemowlę w bardzo ciężkim stanie walczy o życie. Rodzice w piątek 7 lutego br.zostali przesłuchani przez malborską prokuraturę. Usłyszeli zarzuty znęcania się nad dzieckiem oraz usiłowania zabójstwa.
Do malborskiej prokuratury doprowadzono 20-letnią Klaudię F., matkę dziecka. Później wyjaśnienia złożył 21-letni ojciec, Marcin G. Prokuratura Rejonowa w Malborku postawiła im zarzuty. Obojgu grozi dożywocie.
Para była poszukiwana przez policję od środowego wieczora. W końcu udało się ich namierzyć. – Policjanci zatrzymali w czwartek po południu rodziców dziecka w okolicach dworca PKP w Malborku. Na widok patrolu mieli próbować oddalić się szybko w innym kierunku, ale funkcjonariusze zauważyli to. Podczas zatrzymania rodzice dziecka nie stawiali oporu.
Zasinienie twarzy, obrzęk kończyny
W środę około godz. 21 czterotygodniowa dziewczynka w bardzo ciężkim stanie trafiła do szpitala w Malborku. Rodzice, którzy przywieźli niemowlę, twierdzili, że uderzyło się o fotelik. Lekarze powiadomili policję ze względu na obrażenia dziecka, które wskazywały, że wobec dziewczynki przemoc stosowana była od pewnego czasu. Dziewczynka znajduje się obecnie na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej w szpitalu w Gdańsku.
-Z informacji wstępnych, które mamy w tej chwili, to stan dziewczynki jest bardzo poważny, ma obrzęk mózgu, jak również inne obrażenia. Lekarze stwierdzili, że ma obrażenia, które świadczyć mogą o wcześniejszej przemocy- informowała prokurator z Gdańska.