Wydanie nr 357 / 2024   

 

środa, 20 luty 2019 15:41

Bruksela chce pilnego spotkania w sprawie przekopu przez Mierzeję Wiślaną. Wyróżniony

Napisał

Komisja Europejska chce pilnie spotkać się z przedstawicielami polskich władz w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej. Bruksela wysłała w tej sprawie prośbę do Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.

- Komisja Europejska zwróciła się we wtorek do minister Anny Moskwy z prośbą o roboczo-eksperckie spotkanie. Chodzi o wyjaśnienie kilku kwestii środowiskowych - powiedział na antenie TVN24 Michał Kania z Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródloądowej. Chodzi o wyjaśnienie kilku kwestii środowiskowych - powiedział.

O sprawie jako pierwsze poinformowało RMF FM. Jak ustaliło radio, Komisja Europejska ma wątpliwości, czy przekop będzie rzeczywiście miał - jak twierdzą polskie władze - tylko "nieznaczący wpływ" na środowisko na obszarach Natura 2000.

Kania powiedział również, że KE analizuje wysłany w styczniu przez Polskę raport w sprawie inwestycji i do tej pory nie miała żadnych uwag. - Dopiero teraz zwróciła się z taką prośbą ze względu na prace przygotowawcze - zaznaczył.

Jak powiedział, polska strona ma przygotowane "mocne argumenty". Wymienił m.in. "doskonale i precyzyjnie przygotowany - także z ekologami - raport środowiskowy". - Jego przygotowanie trwało półtora roku. Nie ma tam żadnej samowolki oraz żadnej kwestii, która budziłaby wątpliwość - ocenił.

Jak poinformował w środę rzecznik Komisji Europejskiej Enrico Brivio KE utrzymuje regularne kontakty z polskimi władzami ws. projektu przekopu Mierze Wiślanej i planowane jest spotkanie techniczne w celu rozwiązania kwestii technicznych związanych z projektem.

Przekazał, że 20 grudnia służby Komisji wysłały do władz polskich pismo dotyczące budowy kanału żeglugowego od Zatoki Gdańskiej do portu w Elblągu przez Mierzeję Wiślaną i Zalew Wiślany.

- Aby zapewnić zgodność z prawodawstwem UE w zakresie ochrony przyrody, służby Komisji w tym piśmie poprosiły o wyjaśnienia i o wstrzymanie prac do czasu, aż zostaną rozwiązane obawy dotyczące właściwej oceny oddziaływania na środowisko - stwierdził.
Jak dodał, od tego czasu odbywa się regularna wymiana korespondencji z polskimi władzami, "które przesłały KE obszerną dokumentację dotyczącą projektu, który obecnie analizujemy w świetle obowiązujących przepisów UE w zakresie ochrony środowiska".

żródło: tvn24

Skomentuj