Od początku grudnia aż 112 osób zmarło z powodu wychłodzenia. Nie bądźmy obojętni i alarmujmy Policję za każdym razem, kiedy ktoś jest narażony na wychłodzenie organizmu. Wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie.
Jak co roku, gdy następuje ochłodzenie a temperatury spadają blisko zera lub poniżej, apelujemy o to, aby nie być obojętnym na cudzą krzywdę. Chodzi tu oczywiście o osoby, które mogą cierpieć z powodu zimna. Na wychłodzenie organizmu są szczególnie narażeni bezdomni, ale także osoby starsze i osoby będące pod wpływem alkoholu. Okres jesienno-zimowy to czas, gdy policjanci, a także funkcjonariusze Straży Miejskiej oraz pracownicy pomocy społecznej, podczas patroli zwracają większą uwagę na miejsca, gdzie mogą szukać schronienia osoby bezdomne. Są to zazwyczaj pustostany, ogródki działkowe, altanki, piwnice i strychy starych kamienic.
Niska temperatura powietrza w okresie jesienno-zimowym to cichy zabójca. Długie przebywanie w niskiej temperaturze doprowadza do wychłodzenia organizmu, a w konsekwencji do śmierci. Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy zwłaszcza teraz mogą potrzebować naszej pomocy. Pamiętajmy, że obowiązkiem każdego z nas jest reagowanie na cudzą krzywdę. Wystarczy tylko jeden telefon pod numer 112 lub 986 (Straż Miejska), by uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować czyjeś życie. Przypominamy, że informację o osobach bezdomnych potrzebujących pomocy, można także przekazywać za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. W tym celu prosimy o wybranie kategorii zgłoszenia o nazwie „Bezdomność".