Wydanie nr 263 / 2023   

 

czwartek, 08 sierpień 2024 09:57

Nowy Dwór Gd. Kobieta zakopała żywcem dwumiesięcznego kotka. Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia znaleźli również jednego martwego kota Wyróżniony

Napisał
Kobieta zakopała żywcem dwumiesięcznego kotka. Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia znaleźli również jednego martwego kota Kobieta zakopała żywcem dwumiesięcznego kotka. Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia znaleźli również jednego martwego kota KPP Nowy Dwór Gd
52-latka w miejscowości Żelichowo zakopała żywcem dwumiesięcznego kota. Córka kobiety usłyszała w ogrodzie wydobywający się spod ziemi pisk małego kota. Kobiecie udało się go odkopać żywego. Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia znaleźli również jednego martwego kota. 52-latce za popełnione przestępstwo może grozić nawet kara 5 lat pozbawienia wolności.
 
7 sierpnia o godzinie 13:30 dyżurny nowodworskiej Policji otrzymał informację od zgłaszającej, że jej matka zakopała żywcem kocięta. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci.
 
30-letnia zgłaszająca oświadczyła, że chciała pokazać swoim dzieciom małe kocięta i będąc w swoim ogrodzie, usłyszała koci pisk wydobywający się spod ziemi. Zaniepokojona kobieta zaczęła odkopywać dół i po chwili udało się jej wyjąć z niego żywego około dwumiesięcznego kota. Na posesji znajdował się również jeszcze jeden żywy kot oraz niedaleko tego miejsca leżał martwy mały kot- mówi oficer prasowy mł.asp Karolina Figiel z KPP Nowy Dwór Gdański.
 
W trakcie trwania interwencji do policjantów podeszła 52-latka, która przyznała się do zakopania żywcem zwierzęcia, nie potrafiła natomiast wyjaśnić, dlaczego to zrobiła. Dwa żywe kocięta zostały przekazane pod opiekę OTOZ Animals Schronisko dla zwierząt w Elblągu.
 
Na miejscu pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo – śledczej oraz policyjny technik kryminalistyki. Mundurowi zabezpieczyli miejsce zdarzenia, przesłuchali świadków, wykonali oględziny oraz dokumentację fotograficzną. Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok zwierzęcia oraz powołany biegły z Zakładu Higieny Weterynaryjnej, który ustali obrażenia, oraz przyczynę śmierci kota.
 
Policjanci przeprowadzą niezbędne czynności procesowe, od ich wyników zależeć będzie, jakie zarzuty usłyszy 52-latka. Funkcjonariusze prowadzą postępowanie w kierunku znęcania się nad zwierzętami.
 
Kobieta za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do 5 lat więzienia.

Skomentuj