Kto powinien odśnieżać chodniki i dachy? Jak uniknąć kary za zaniedbania?
Padający śnieg to znak dla właścicieli, administratorów i zarządców posesji, że niedługo przybędzie im więcej pracy. Odśnieżanie jest ich obowiązkiem. Jeśli go zaniedbają, muszą liczyć się z konsekwencjami, m.in. mandatem w wysokości 100 złotych. Warto więc wiedzieć, co i jak robić, aby nie popełnić wykroczenia.
Gdy chodnik przylega bezpośrednio do granicy naszej nieruchomości, odśnieżanie należy do nas. Na nieprzestrzegających przepisów, czekają mandaty
Kto powinien odśnieżać chodnik?
Chodnik odśnieża właściciel nieruchomości, użytkownik wieczysty oraz osoby posiadające nieruchomości w zarządzie lub użytkowaniu, a także inne podmioty władające nieruchomością w sytuacji, gdy chodnik przylega bezpośrednio do granicy nieruchomości, nawet gdy ogrodzenie nieruchomości jest przesunięte w stosunku do granicy nieruchomości.
Gdy chodnik nie przylega bezpośrednio do granicy naszej nieruchomości, to obowiązek uprzątania śniegu i lodu spoczywa na zarządcy drogi
Gdy chodnik nie przylega bezpośrednio do granicy nieruchomości, to obowiązek uprzątania śniegu i lodu spoczywa na zarządcy drogi.
Co więcej, dbanie o czystość chodnika to obowiązek posiadacza każdej nieruchomości, bez względu na jej przeznaczenie i sposób użytkowania. Nie ma znaczenia czy granicząca z chodnikiem działka jest zabudowana czy nie, czy właściciel mieszka na posesji oraz, czy nieruchomość ma charakter mieszkalny.
Kiedy odśnieżać? Mamy na to sześć godzin od opadu
Zgodnie z przepisami śnieg trzeba usunąć do godziny 8:00 rano lub w ciągu 6 godzin od momentu, gdy przestanie intensywnie padać.
Każdy, kto zaniedba ten obowiązek musi liczyć się z mandatem w wysokości 100 złotych. Warto też mieć na uwadze, że gdy na nieodśnieżonym chodniku zdarzy się wypadek, poszkodowana osoba może żądać od administratora na drodze cywilnej zadośćuczynienia.
Jak prawidłowo odśnieżać?
Uprzątnięty śnieg nie może utrudniać ruchu pieszym.
Absolutnie nie wolno zrzucać go na jezdnię, bo można za to dostać mandat w wysokości od 20 do 500 złotych.
Śnieg najlepiej zamieść na krawędź chodnika, gdzie nie będzie przeszkadzał ani pieszym, ani kierowcom. Jeśli na chodniku wyznaczone zostały przez miasto miejsca parkingowe (zarówno płatne, jak i bezpłatne), za odśnieżenie takiego miejsca odpowiedzialny jest zarządca drogi.
Czym posypać, aby nie było ślisko?
Śliski chodnik można posypać piaskiem (o średnicy cząstek od 0,1 do 1 mm), kruszywem naturalnym lub sztucznym (o średnicy ziaren do 4 mm) albo solą drogową.
Do użytku dopuszczone są też inne substancje: chlorek sodu, chlorek magnezu, chlorek wapnia (w postaci stałej lub zwilżonej) oraz mieszanki środków chemicznych i niechemicznych (Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 27 października 2005 roku w sprawie rodzajów i warunków stosowania środków, jakie mogą być używane na drogach publicznych ulicach i placach).
Jeśli użyte zostały środki chemiczne, to takiego błota pośniegowego i lodu nie wolno składować pod drzewami, ani wrzucać do rzeki lub stawu.
Zarządca ma też obowiązek posprzątania pozostałego piasku i kruszywa, gdy śnieg już stopnieje.
Należy zadbać nie tylko o chodnik.
Administrator nieruchomości musi też usuwać sople i nawisy śnieżne, które mogłyby zagrażać zdrowiu lub życiu przechodniów. Jeśli tego nie zrobi, naraża się na mandat od 20 do 500 złotych (art. 72 Kodeksu wykroczeń).