Mieszkańcy wsi Lichnowy stanowczo sprzeciwiają się zamiarom budowy kompostowni w Zakładzie Rolnym prowadzonym przez niemieckiego inwestora. Choć inwestor zapewnia, że zapachy nie będą wiele odbiegały od tych, jakie powstają przy produkcji rolnej, to właśnie ten aspekt zaniepokoił najbardziej mieszkańców, którzy boją się, że kompostownia będzie uprzykrzała im życie a smród nie da im żyć.
Mieszkańcy nie dowierzają. Boją się powstania fetoru, a także, m.in. skażenia wód gruntowych, zakażeń bakteryjnych, spadku wartości ich nieruchomości, zniszczenia dróg lokalnych.
– Procesowi przetwarzania będą poddawane wyłącznie odpady pochodzenia organicznego, które nie zawierają odpadów niebezpiecznych. Na obiekt przeznaczony doprowadzenia kompostowania nie będą przyjmowane i kompostowaniu nie będą poddawane żadne odpady pochodzenia zwierzęcego – można przeczytać w karcie informacyjnej przedsięwzięcia. A dalej: – W ramach prowadzenia działalności ruch ciężarowy wynosić może do ok. 50 pojazdów dziennie, lecz maksymalnie 4 pojazdy na godzinę. Pojazdy ciężarowe dostarczać będą różne odpady oraz odbierać kompost.
Przeciwni tej inwestycji podpisali się pod petycją w tej sprawie. Zebrano już prawie dwa tysiące podpisów. Argumenty przedstawicieli inwestora nie przekonują ani mieszkańców, ani radnych.gminnych, którzy podjęli uchwałę blokującą plany budowy kompostowni.
W czwartek na specjalnej sesji Rada Gminy Lichnowy opowiedziała się przeciw inwestycji. Podobne uchwały przyjęli już wcześniej radni z sąsiedniego Nowego Stawu oraz rada powiatu malborskiego.