22-latek z Kwidzyna przebywający nad morzem z grupą znajomych, jest pierwszą ofiarą morskiej kąpieli w tym roku. Do tragicznego zdarzenia doszło dziś na plaży w Stegnie.
Informacja o topiącym się mężczyźnie wpłynęła na stanowisko kierowania do KP PSP w Nowym Dworze Gd o godz. 14.21
Towarzysze kąpieli stracili go z oczu i natychmiast powiadomili służby. Plażowicze utworzyli łańcuch życia w poszukiwaniu zaginionego mężczyzny.
Pod wodą przebywał około 20 minut. Został podjęty przez strażaków po 10 minutach od zgłoszenia.
Niestety reanimacja nie przyniosła skutku. Mężczyzna zmarł.
Do zdarzenia doszło niedaleko głównego zejścia na plaży w Stegnie. Na miejsce wezwano strażaków z OSP Stegna, oraz JRG Nowy Dwór Gd.
Informacja KP PSP Nowy Dwór Gd.
O godzinie 14.21 dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego otrzymał z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego informację o topiącym się mężczyźnie w miejscowości Stegna. Na miejsce zostały skierowane 2 zastępy JRG wraz z łodzią, zastęp OSP Stegna, OSP Jantar a także Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno Nurkowego z Elbląga. W działaniach brała również Brzegowa Stacja Ratownicza w Sztutowie.
Przybyły na miejsce jako pierwszy zastęp z OSP Stegna utworzył łańcuch ratowniczy wraz z osobami postronnymi.
Odnaleziono mężczyznę, a następnie przekazano Zespołowi Ratownictwa Medycznego.
Niestety długotrwała resuscytacja nie przyniosła skutku, a lekarz stwierdził zgon 22-latka.godzinie 14.21 dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego otrzymał z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego informację o topiącym się mężczyźnie w miejscowości Stegna. Na miejsce zostały skierowane 2 zastępy JRG wraz z łodzią, zastęp OSP Stegna, OSP Jantar a także Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno Nurkowego z Elbląga. W działaniach brała również Brzegowa Stacja Ratownicza w Sztutowie.
Przybyły na miejsce jako pierwszy zastęp z OSP Stegna utworzył łańcuch ratowniczy wraz z osobami postronnymi.
Odnaleziono mężczyznę, a następnie przekazano Zespołowi Ratownictwa Medycznego.
Niestety długotrwała resuscytacja nie przyniosła skutku, a lekarz stwierdził zgon 22-latka.