Wydanie nr 358 / 2024   

 

środa, 10 luty 2021 08:18

Dlaczego nie działa telewizja, dlaczego radio nie nadaje? Media bez wyboru Wyróżniony

Napisał

Media bez wyboru. Każdego, kto w środę rano włączył telewizor chcąc np. obejrzeć programy grupy TVN Discovery oraz grupy Polsat czekało (lub będzie czekać) duże zaskoczenie. Na ekranie widać bowiem jedynie czarną planszę z napisem "Tu miał być Twój ulubiony program". Nie działają również radia i ich portale jak RMF FM czy też Radio ZET. Co się dzieje? To jeden z elementów akcji "Media bez wyboru". Sprawdź, o co w niej chodzi?

Polski rząd chce obciążyć firmy medialne – działające legalnie, nieuchylające się od opłat i składek - dodatkowym podatkiem od reklam. Argumentuje to zwalczaniem skutków pandemii COVID-19. Rezultatem takiego działania w trudnym czasie pandemii może być likwidacja części medialnych biznesów.

Ten podatek, jak argumentują protestujący, uderzy w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media. Może być także zagrożeniem dla polskiego rynku medialnego, wolności słowa i wolności wyboru, które zapewniają większości Polaków dostęp do informacji, rozrywki oraz wydarzeń sportowych w znaczącej mierze bezpłatnie. Wprowadzenie tego podatku jest również jednoznaczne z osłabieniem, a nawet likwidacją części mediów działających w Polsce, co znacznie ograniczy społeczeństwu możliwość wyboru interesujących go treści.

- W sytuacji, gdy media państwowe otrzymują co roku z kieszeni każdego Polaka 2 mld złotych, media prywatne obciąża się dodatkowym haraczem w wysokości 1 mld zł,faktyczne faworyzowanie firm, które nie inwestują w tworzenie polskich, lokalnych treści kosztem podmiotów, które w Polsce inwestują najwięcej. Według szacunków, firmy określane przez rząd jako „globalni cyfrowi giganci” zapłacą z tytułu wspomnianego haraczu zaledwie ok. 50 - 100 mln zł w porównaniu do 800 mln zł, jakie zapłacą pozostałe aktywne lokalnie media -  napisano w liście otwartym do władz RP, pod którym podpisało się ponad 40 największych polskich podmiotów działających na rynku medialnym.

O godzinie 4:00 sygnał swoich stacji wyłączyło TVN Discovery, a na ekranie pojawiła się plansza z napisem "Tu miał być Twój ulubiony program" oraz przeprosiny skierowane w stronę widzów, oraz reklamodawców. Godzinę później na podobnych ruch zdecydowała się stacja Polsat, która wyłączyła sygnał swoich stacji.

Akcja może trwać nawet 24 godziny.

 

Media bez wyboru

 

Przeczytaj list otwarty 

List otwarty do władz Rzeczypospolitej Polskiej i liderów ugrupowań politycznych

Zwracamy się w sprawie zapowiadanego nowego, dodatkowego obciążenia mediów działających na polskim rynku, myląco nazywanego „składką”, wprowadzaną pod pretekstem Covid-19.

Jest to po prostu haracz, uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media.

Wprowadzenie go będzie oznaczać:

  • osłabienie, a nawet likwidację części mediów działających w Polsce, co znacznie ograniczy społeczeństwu możliwość wyboru interesujących go treści,
  • ograniczenie możliwości finansowania jakościowych i lokalnych treści. Ich produkcja daje obecnie utrzymanie setkom tysięcy pracowników i ich rodzinom oraz zapewnia większości Polaków dostęp do informacji, rozrywki oraz wydarzeń sportowych w znaczącej mierze bezpłatnie,
  • pogłębienie nierównego traktowania podmiotów działających na polskim rynku medialnym, w sytuacji, gdy media państwowe otrzymują co roku z kieszeni każdego Polaka 2 mld złotych, media prywatne obciąża się dodatkowym haraczem w wysokości 1 mld zł,
  • faktyczne faworyzowanie firm, które nie inwestują w tworzenie polskich, lokalnych treści kosztem podmiotów, które w Polsce inwestują najwięcej. Według szacunków, firmy określane przez rząd jako „globalni cyfrowi giganci” zapłacą z tytułu wspomnianego haraczu zaledwie ok. 50 - 100 mln zł w porównaniu do 800 mln zł, jakie zapłacą pozostałe aktywne lokalnie media.

Skandaliczne jest również niesymetryczne i selektywne obciążenie poszczególnych firm. Dodatkowo niedopuszczalna w państwie prawa jest próba zmiany warunków koncesyjnych w okresie ich obowiązywania.

Jako media działające od wielu lat w Polsce nie uchylamy się od ciążących na nas obowiązków i społecznej odpowiedzialności. Co roku płacimy do budżetu Państwa rosnącą liczbę podatków, danin i opłat (CIT, VAT, opłaty emisyjne, organizacje zarządzające prawami autorskimi, koncesje, częstotliwości, decyzje rezerwacyjne, opłata VOD itd.). Własną działalnością charytatywną wspieramy też najsłabsze grupy naszego społeczeństwa. Wspieramy Polaków, jak i rząd w walce z epidemią, zarówno informacyjnie, jak i przeznaczając na ten cel zasoby warte setki milionów złotych.

Skomentuj

1 komentarz