Wydanie nr 320 / 2024   

 

wtorek, 28 lipiec 2020 11:31

Zaginiona 5-letnia dziewczynka odnalazła się. Utworzono łańcuch życia. Wyróżniony

Napisał

Poszukiwania 5-letniej dziewczynki w Stegnie zakończone sukcesem. Dziewczynka odnalazła się w Sztutowie na plaży. Zgubiła się i szła pieszo.

 

26.07.2020 o godz. 14:26 w miejscowości Stegna doszło do zaginięcia 5 letniej dziewczynki. Działania  straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, pomocy w poszukiwaniach dziewczynki wzdłuż plaży Morza Bałtyckiego.

O godz. 14:54 dziewczynka została odnaleziona 1 km od miejsca zdarzenia przez osoby postronne na brzegu plaży. BSR przekazał zaginioną ojcu. W działaniach brały udział 4 zastępy OSP w sile 13 ratowników oraz jeden zastęp JRG w sile 3 ratowników.

Ratownicy apelują o ostrożność i pilnowanie swoich dzieci, aby zapobiegać takim sytuacjom.

fot.#OSPStegna

 

F03BA1D6-D1D4-42DA-BE32-690E2112B68F
DCA4A9DB-D5E4-4B77-BE11-2836EB2A5A6C
Poszukiwani 5-letniej dziewczynki Stegna
Poszukiwani 5-letniej dziewczynki Stegna
Poszukiwania 5-letniej dziewczynki Stegna
Poszukiwani 5-letniej dziewczynki Stegna
Poszukiwania 5-letniej dziewczynki Stegna
Poszukiwani 5-letniej dziewczynki Stegna
Poszukiwani 5-letniej dziewczynki Stegna
Poszukiwani 5-letniej dziewczynki Stegna
Previous Next Play Pause

Skomentuj

7 komentarzy

  • Link do komentarza Dar piątek, 07 sierpień 2020 08:33 napisane przez Dar

    To głupie. Napisałem na ten temat propozycję pewnego ulepszenia. Zwykły komentarz bez obrażania kogo czy czegokolwiek. Nie zamieszczono.

    Raportuj
  • Link do komentarza Dar piątek, 07 sierpień 2020 08:31 napisane przez Dar

    To głupie. Napisałem na ten temat propozycję pewnego ulepszenia. Nie zamieszczone.

    Raportuj
  • Link do komentarza Dar środa, 05 sierpień 2020 20:47 napisane przez Dar

    Oczywiście cieszę się ze wszystkimi, z pomyślnego rozstrzygnięcia tej sprawy, znowu męczy mnie jednak przy tej okazji ta sama od lat refleksja: dlaczego taka akcja ratownicza nie może przebiegać sprawniej? Większość ludzi na plaży dopiero po dłuższej chwili zorientowała się że nad stanowiskiem ratowniczym chorągiewka biała zastąpiona została czerwoną i ludzie przestają się kąpać i wychodzą na brzeg. Co się dzieje? Możemy się domyślić, bo zaczyna się tworzyć łańcuch życia, ale czy warto dołączać się do tamtego czy tworzyć nowy? A jeśli nowy to gdzie? A w ogóle kogo szukamy? Może jakiś nastolatek za długo nie wychodził z wody i rodzice wpadli w panikę, a teraz ta zguba nieświadoma sytuacji dołączyła się do łańcucha życia? A może jest to dziecko, które widziałem przed chwilą, tylko że ani ja, ani ono nie wiemy, że to ono jest już poszukiwane? Sytuacja kompletnie niejasna, ludzie podchodzą, zastanawiają się, zgadują. Tymczasem co chwila po plaży przechodzi facet z pudłem popcornu, lodów czy mrożonej kawy. Ma przy sobie megafon małej mocy i o swojej ofercie informuje wszystkich skutecznie, precyzyjnie i jednoznacznie. Da się? To dlaczego nie da się wyposażyć ratownika w nieco silniejszy megafon by w razie potrzeby nadawał jednoznaczne komunikaty i polecenia? Jeśli zakładamy, że ktoś utonął, to nie ma czasu na "łapanie gap", dumanie i rozmyślanie o co też może tu chodzić. Ludzie powinni działać biegiem, bo każda sekunda się liczy i powinni dostawać odpowiednie do tego POLECENIA. Porównajcie gwizdanie ratownika z ogłoszeniem wykrzyczanym przez megafon: UWAGA! ZAGINĘŁO DZIECKO, DZIEWCZYNKA LAT PIĘĆ, ZOSIA. CHWILOWO ZAMYKAMY KĄPIELISKO. NATYCHMIAST WSZYSCY WYCHODZĄ NA BRZEG. DOROŚLI TWORZĄ ŁAŃCUCH ŻYCIA! Czy to naprawdę takie trudne?

    Raportuj
  • Link do komentarza Dar środa, 05 sierpień 2020 20:24 napisane przez Dar

    Oczywiście cieszę się ze wszystkimi, z pomyślnego rozstrzygnięcia tej sprawy, znowu męczy mnie jednak przy tej okazji ta sama od lat refleksja: dlaczego taka akcja ratownicza nie może przebiegać sprawniej? Większość ludzi na plaży dopiero po dłuższej chwili zorientowała się że nad stanowiskiem ratownicze chorągiewka biała zastąpiona została czerwoną i ludzie przestają ją się kąpać i wychodzą na brzeg. Co się dzieje? Możemy się domyślić, bo zaczyna się tworzyć linia życia, ale czy warto dołączać się do tamtej czy tworzyć nową? A jeśli nową to gdzie? A w ogóle kogo szukamy? Może jakiś nastolatek za długo nie wychodził z wody i rodzice wpadli w panikę, a teraz ta zguba nieświadoma sytuacji dołączyła się do łańcucha życia? A może jest to dziecko, które widziałem przed chwilą, tylko że ani ja, ani ono nie wiemy, że to ono jest już poszukiwane? Sytuacja kompletnie niejasna, ludzie podchodzą, zastanawiają się, zagadują. Tymczasem co chwila po plaży przechodzi facet z pudłem popcornu, lodów czy mrożonej kawy. Ma przy sobie megafon małej mocy i o swojej ofercie informuje wszystkich skutecznie, precyzyjnie i jednoznacznie. Da się? To dlaczego nie da się wyposażyć ratownika w nieco silniejszy megafon by w razie potrzeby nadawał jednoznaczne komunikaty? Jeśli zakładamy, że ktoś utonął, to nie ma czasu na "łapanie gap", dymanie i rozmyślanie o co też może chodzić. Ludzie powinniłać biegiem i powinni dostawać odpowiednie do tego POLECENIA. Porównajcie gwizdanie ratownika z ogłoszeniem wykrzyczane przez megafon: UWAGA! ZAGINĘŁO DZIECKO, DZIEWCZYNKA LAT PIĘĆ, ZOSIA. CHWILOWO ZAMYKAMY KĄPUEĄPIELISKO.NATYCHMIAST WSZYSCY WYCHODZĄ NA BRZEG. DOROŚLI TWORZĄ ŁAŃCUCH ŻYCIA! Czy to naprawdę takie trudne?

    Raportuj
  • Link do komentarza Jadiek wtorek, 28 lipiec 2020 20:36 napisane przez Jadiek

    Łańcuch życia, byliśmy tam.

    Raportuj
  • Link do komentarza Witek wtorek, 28 lipiec 2020 20:35 napisane przez Witek

    Brawo służby

    Raportuj
  • Link do komentarza Swiadek wtorek, 28 lipiec 2020 20:33 napisane przez Swiadek

    To była chwila i setki wspaniałych ludzi się zebrało i szukało dziewczynki w wodzie, na szczęście wszystko skończyło się bardzo dobrze :) JESTEŚCIE WIELCY I JESZCZE RAZ WIELKIE BRAWA DLA WSZYSTKICH

    Raportuj