Droga gminna, której nikt nie kosi, nie odśnieża, ani nie remontuje. Nie dojedzie tu karetka, samochód po śmieci i listonosz. Od jesieni zamiast drogi jest błoto. Pani Lidia zwróciła się do nas o interwencję w jej sprawie. Poprosiliśmy o komentarz Urząd Miejski w Nowym Dworze Gdańskim.
Rafał Kubacki z-ca burmistrza udzielił odpowiedzi, z czego wynikają chwilowe problemy z wycinką na tej drodze. Jeszcze przed emisją materiału w kilka dni po rozmowie w sprawie pani Lidii, dokonano wycinki wysokiej trawy na drodze prowadzącej do jej domu.