Wydanie nr 357 / 2024   

 

wtorek, 07 lipiec 2020 21:04

Tłumy na brzegu i dziesiątki żagli na wodzie – IV Żeglarska Parada Świętojańska przeszła do historii Wyróżniony

Napisał

Kilka tysięcy osób podziwiało z brzegu flotyllę żaglowców, jachtów i towarzyszących im motorówek, które w sobotnie popołudnie przepłynęły w IV Żeglarskiej Paradzie Świętojańskiej z Gdańska-Brzeźna do Gdyni.

Wśród około setki jednostek nie zabrakło najsłynniejszych żaglowców, jak „Dar Młodzieży”, „Pogoria”, „Generał Zaruski” i „Zawisza Czarny”. Były oldtimery i nowoczesne jachty, były jednostki regatowe i turystyczne – wszystkie płynęły w szyku paradnym dość blisko brzegu, dzięki czemu publiczność zgromadzona na plażach i molach mogła dokładnie przyjrzeć się poszczególnym jednostkom.

– Świetnie, że udało się zgromadzić tyle łódek, mimo że nie są to regaty – powiedziała Joanna Pajkowska, pierwsza Polka, która samotnie opłynęła Ziemię jachtem dookoła w rejsie non stop. – Pomysł jest znakomity, ludzie mogą wyjść z domów i zobaczyć coś naprawdę pięknego. Cieszę się, że ja także mogę uczestniczyć w tym wydarzeniu płynąc na „Pogorii”.

Z pokładu „Pogorii” obserwował Paradę także Tomasz Chamera, prezes Polskiego Związku Żeglarskiego.

– To nie tylko Święto Morza, ale i polskiego żeglarstwa – mówił prezes Chamera. – Cieszę się, że po okresie zawieszenia większości działań, udało się wrócić do normalności, choć oczywiście należy pamiętać, że zagrożenie jeszcze nie minęło i nadal należy dbać o bezpieczeństwo własne i innych. Żeglarstwo jest bodaj jedyną dyscypliną, w której dozwolone zostały właściwie wszystkie formy aktywności. Liczę, że ten sezon będzie bardzo udany, a my możemy skorzystać z okazji i docenić to, co mamy w Polsce.

Wielu żeglarzy podkreślało, że to była wyjątkowa Parada, nie tylko dlatego, że jej trasa i godzina startu różniły się od parad w poprzednich latach. Nieprzewidzianym skutkiem ograniczeń wynikających z pandemii jest to, że udało się zgromadzić w jednym miejscu duże żaglowce, które zwykle o tej porze pływają już w odległych rejonach Europy i świata.

– Mamy szczęście do znakomitej pogody – zauważył Kazimierz Iwaszko prezes Sail Training Association Poland, armatora „Pogorii”. – Atmosfera na pokładzie jest świetna, a my realizujemy ideę Zaruskiego i wyprowadzamy Polaków na morze.

Na pokładzie „Pogorii” płynącej z Gdańska do Gdyni obecny był również Marek Taber, sekretarz generalny PZŻ, który przypomniał, że w sobotnie południe odbyła się uroczystość odsłonięcia tablic dwóch wielkich żeglarzy, bohaterów wojennych. Pierwszy to komandor Bolesław Romanowski, legendarny dowódca okrętów podwodnych podczas II wojny światowej, ofiara stalinowskich represji, a w późniejszych latach kapitan „Zawiszy Czarnego” i pierwszy przewodniczący Okręgu Gdańskiego Polskiego Związku Żeglarskiego. Drugi to Henryk Fronczak – uczestnik wojny polsko-bolszewickiej, września 1939 roku i Powstania Warszawskiego. W czasach pokoju jako wioślarz reprezentował Polskę na igrzyskach olimpijskich w Paryżu w 1924 roku, a jako żeglarz pływał z gen. Mariuszem Zaruskim.

– Dla mnie Parada jest kolejnym ważnym wydarzeniem tego dnia – mówił Marek Taber. – Uczciliśmy pamięć wspaniałych ludzi morza, a teraz mamy okazję pokazać naszą piękną flotę. To bardzo ważne momenty tegorocznego Święta Morza.

Parada w ciągu ostatnich lat stała się jednym z wydarzeń inaugurujących doroczne gdyńskie Święto Morza.

– A jak widać po tegorocznej formule, stale się rozwija i rozrasta – zauważyła Aleksandra Mietlicka, prezes Spółki Dalomor. – To powód do radości i dumy.

Parada wyruszyła z wysokości mola w Brzeźnie o godz. 16.30, a ostatnie jednostki dotarły na metę tuż o godz. 19. Wtedy komandor IV Żeglarskiej Parady Świętojańskiej, kpt. Artur Pierzyński, ogłosił jej zakończenie i podziękował wszystkim załogom wszystkich (ponad stu) jednostek za udział w wydarzeniu. Lista jednostek uczestniczących w IV ZPŚ

IV Żeglarska Parada Świętojańska zorganizowana została przez Pomorski Związek Żeglarski przy współpracy z Gdańskim Ośrodkiem Sportu i JMKW Kotwica w Gdyni w ramach Święta Morza. Partnerem głównym był Port Gdynia.

– Z przyjemnością przyjęliśmy zaproszenie do pełnienia roli głównego partnera tak podniosłego i ważnego dla naszego regionu wydarzenia w szczególnym roku stulecia zaślubin Polski z Morzem – mówi Adam Meller, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A. – Jako Port Gdynia Jesteśmy dumni, że jesteśmy portem macierzystym wielu wspaniałych żaglowców, które możemy podziwiać w trakcie parady. Port Gdynia wyprodukował również flagi okolicznościowe, które załogi jachtów otrzymały podczas parady.

Partnerami Parady były także Miasto Gdynia i Marina Yacht Park. Patronat honorowy nad Paradą objęli: marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk i prezydenci.

 

IV parada świetojańska (10)
IV parada świetojańska (1)
IV parada świetojańska (2)
IV parada świetojańska (3)
IV parada świetojańska (4)
IV parada świetojańska (5)
IV parada świetojańska (11)
IV parada świetojańska (6)
IV parada świetojańska (7)
IV parada świetojańska (8)
IV parada świetojańska (9)
IV parada świetojańska (12)
IV parada świetojańska (13)
IV parada świetojańska (14)
IV parada świetojańska (15)
Previous Next Play Pause

Skomentuj