To miała być szlachetna inicjatywa, ale wszystko wymknęło się spod kontroli. W Nowym Dworze Gdańskim zorganizowano społeczną akcję, podczas której najbardziej potrzebujący seniorzy mogli odbierać darmowe maseczki. Do punktu odbioru przybyły tłumy, a mieszkańcy zupełnie nie przejmowali się zaleceniami, by zachować dystans. - To dla nas wszystkich lekcja, że nie zawsze dobre serce i chęci wystarczą - powiedział burmistrz miasta Jacek Michalski.
Gmina Nowy Dwór Gdański przekazała 500 maseczek koordynatorom społecznej akcji „Żuławy szyją maski". Na stronie Urzędu Miasta pojawił się komunikat, w którym poinformowano, że maseczki będą rozdawane osobom w wieku emerytalnym 16 kwietnia w godz. od 12.00 do 13.00
Cała akcja pod szyldem „Żuławy szyją maski” to oddolna inicjatywa mieszkańców, którzy chcieli pomóc w walce z koronawirusem. Niestety nie wszyscy seniorzy byli zadowoleni. Pod adresem wydających maseczki nie brakowało obelg i oznak niezadowolenia. Niestety seniorzy wykazali się dużą nieodpowiedzialnością i brakiem wyobraźni poprzez nie zachowanie rekomendowanego odstępu.
Na filmie widać, że ludzie ustawiali się w kolejkach, nie zważając na zalecenia, by zachować dystans. Część seniorów posłała nam środkowy palec. Pozostaje mieć nadzieję, że szlachetna inicjatywa nie zniechęci ludzi niosących pomoc i nie będzie miała konsekwencji w statystykach zachorowań.
Więcej o "Żuławy szyją maski"