Akcja poszukiwawcza służb po zauważeniu pustego materaca na morzu
Wczoraj służby ratunkowe prowadziły intensywne poszukiwania osób, które prawdopodobnie wypoczywały na pontonie. Według informacji turystów na plaży leżały pozostawione rzeczy już od kilku godzin. Po ponad godzinie poszukiwań okazało się, że kobieta wraz z synem poszła na obiad, pozostawiając swoje rzeczy na plaży, a na wodzie nie pływał materac, tylko związane balony.
Wczoraj po godzinie 17:00 dyżurny nowodworskiej policji otrzymał informację od turystów, że na plaży przy wejściu numer 65, od dłuższego czasu leżą pozostawione rzeczy osobiste. Po chwili wpłynęło kolejne zgłoszenie, że w niedalekiej okolicy od tego miejsca, w odległości około 1,5 kilometra od brzegu turysta zauważył dryfujący materac.
Mężczyzna poinformował, że wcześniej widział dwie osoby pływające na tym materacu. Dyżurny nowodworskiej policji natychmiast poinformował służby ratunkowe SAR Sztutowo, WOPR oraz skierował na miejsce policjantów z Posterunku Policji w Sztutowie.
-Służby ratunkowe ponad godzinę prowadziły intensywne poszukiwania na wodzie oraz lądzie. Okazało się, że na wodzie nie pływał materac, tylko związane balony. Policjanci dotarli do kobiety, która była właścicielką pozostawionych rzeczy. Okazało się, że 44-latka wraz ze swoim 14-letnim synem poszli na obiad, pozostawiając rzeczy na plaży. Policjanci przeprowadzili rozmowę z kobietą, która była zdziwiona całą procedurą, którą uruchomiła swoim zachowaniem informuje rzecznik prasowa nowodworskiej komendy mł.asp Karolina Figiel.
Apelujemy o zachowanie rozsądku oraz o niepozostawianie swoich rzeczy na plaży.
Pamiętajmy, że nasza bezmyślność może wywołać zaangażowanie służb ratunkowych, których pomocy w danym momencie może potrzebować ktoś inny!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź „Żuławy Tv” codziennie. Obserwuj www.zulawytv.pl