Pomorska Rada Rolnictwa zaapelowała do polskiego rządu o pilną pomoc w ochronie polskiego rynku płodów rolnych, mięsa i drobiu, mleka, miodu i produktów pszczelich przed nadmiernym importem surowców z Ukrainy. Wzywa również instytucje kontrolne do zbadania, czy importowane zboże spełnia wszystkie wymogi jakościowe obowiązujące na terenie Unii Europejskiej. Rada podkreśliła, że sytuacja ta naraża polskich producentów rolnych i konsumentów na niebezpieczeństwo oraz powoduje napięcia społeczne.
Według Pomorskiej Rady Rolnictwa sytuacja rolników jest dramatyczna a rząd próbuje to za wszelką cenę ukrywać. W przyjętym stanowisku PRR domaga się kontroli ukraińskiego zboża i zniszczenia go, jeśli nie spełnia norm jakościowych. Trudna sytuacja dotyka również inne rolnicze branże.
O bieżącej sytuacji na Pomorzu związanej z importem zboża i innych produktów z Ukrainy Pomorska Rada Rolnictwa rozmawiała podczas spotkania w Pruszczu Gdańskim. Brał w nim udział marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk oraz członek Powiatowej Izby Rolniczej, Radny powiatowy i rolnik z Żuław Andrzej Sobociński.
Sygnały o trudnej sytuacji w polskim rolnictwie docierają od dłuższego czasu. Według danych Eurostatu, Polska jest jednym z największych importerów żywności w Europie. Import zboża z Ukrainy stanowi w tym zakresie duży odsetek. Jednak rolnicy alarmują, że importowane zboże nie spełnia norm jakościowych i może być szkodliwe dla zdrowia ludzi i zwierząt.
W tym kontekście Pomorska Rada Rolnictwa domaga się kontroli jakości importowanego zboża i niszczenia go, jeśli nie spełnia norm jakościowych. Jednocześnie, sytuacja w rolnictwie jest trudna również z innych powodów, takich jak niskie ceny skupu produktów rolnych czy brak wsparcia finansowego dla rolników.
Wynikiem trudnej sytuacji w polskim rolnictwie są protesty i postulaty rolników, którzy domagają się zmian w polityce rolnej i handlowej. W odpowiedzi na te postulaty rząd zapowiadał pomoc finansową dla rolników oraz wzrost skupu produktów rolnych przez państwową spółkę skupującą. Jednak rolnicy nadal czują się niedocenieni i niezauważeni przez władze, co przyczynia się do narastającego niezadowolenia wśród nich.
Apel do rządu
Pomorska Rada Rolnictwa (PRR) zaapelowała do polskiego rządu o pilną pomoc w związku z nadmiernym importem surowców z Ukrainy, który powoduje szereg problemów dla polskiego rynku płodów rolnych, mięsa i drobiu, mleka, miodu i produktów pszczelich oraz innych artykułów rolno-spożywczych. Przedstawiciele rady podkreślają, że sytuacja ta wpływa negatywnie na rolnictwo polskie, narażając konsumentów na niebezpieczeństwo spożywania surowców i produktów, które nie spełniają norm europejskich, oraz wzbudzając społeczne napięcia.
Rada zaapelowała także do instytucji kontrolnych o dokładne zbadanie importowanego zboża i sprawdzenie, czy spełnia ono wymogi jakościowe obowiązujące na terenie UE. W przypadku braku spełnienia tych norm, rada apeluje o przekazanie takiego zboża do utylizacji na koszt importera.
PRR podkreśla, że dostrzega szczególną sytuację rynku ukraińskiego oraz potrzebę udzielenia wsparcia Narodowi Ukraińskiemu, jednak nie można pomijać kwestii dotyczących polskich producentów rolnych i konsumentów. Rada apeluje o podjęcie działań mających na celu ochronę polskiego rynku płodów rolnych i innych artykułów rolno-spożywczych przed nadmiernym importem surowców z Ukrainy oraz minimalizację negatywnych skutków dla producentów i konsumentów.
Zobacz: stanowisko Pomorskiej Rada Rolnictwa
Pomorska Rada Rolnictwa to organ opiniotwórczo-doradczy powołany przez marszałka województwa pomorskiego. W skład rady wchodzą m.in. przedstawiciele Pomorskiej Izby Rolniczej oraz wszystkich branżowych organizacji rolniczych z regionu.