Najazd turystów na Mierzeję Wiślaną. Wójt Sztutowa „Wracajcie do siebie! Wy pojedziecie, wirus zostanie”
Na nic zdały się apele o pozostanie w domu. Turyści w sobotę szturmowali Mierzeję Wiślaną. - Nie wiemy, jak do nich dotrzeć - przyznał wójt Sztutowa. Od wczesnych godzin porannych samochody z rejestracjami praktycznie z całej Polski parkowały w każdym możliwym miejscu: od Stegny przez Kąty Rybackie po Krynicę Morską. Autami były zastawione leśne dróżki i nadmorskie parkingi. Tłoczno było także na jedynej drodze biegnącej przez mierzeję i na inwestycji przekopu przez Mierzeję.
Przyjezdnych ściągnęła piękna, słoneczna pogoda. Tłumnie kierowali swoje kroki na plażę i do parku krajobrazowego. - Ludzie wyjechali z miasta, bo Gdańsk im wszystko zamknął, a my stoimy otworem - komentowali mieszkańcy.
Ludzie czego wy nie rozumiecie????
Mam nadzieję, że wśród tych ludzi nie ma naszych mieszkańców bo zainterweniowaliśmy do policji. Będą wyciągane konsekwencje. Obowiązuje zakaz przemieszczania się bez ważnego powodu.
Nie mamy u siebie przypadku zdiagnozowanego koronawirusa i chcemy żeby tak zostało. My możemy nie zdążyć dojechać do szpitala. Już nie wiem jak do Was dotrzeć?? Wy stąd pojedziecie a wirus zostanie.
Siedzimy w domu, nie gromadzimy się, uszanujcie to i wracajcie do siebie. Strażacy prowadzą od wczoraj intensywną akcję informacyjną by przestrzegać zasad higieny i bezpieczeństwa!!
Proszę w imieniu mieszkańców Gminy Sztutowo.
Robert Zieliński
Wójt Gminy Sztutowofot. Izabela Kieniksman-Łabuda/ Gmina Sztutowo