W ubiegłą sobotę na Miejskich Obiektach Sportowych odbył się drugi Memoriał Jana Stokłosa.
Na głównej płycie boiska spotkali się byli zawodnicy LKS Żuławy oraz goście z Elbląga. Ogólnie w wydarzeniu udział wzięło ponad 30 zawodników i przyjaciół Ferysia. Przed pierwszym gwizdkiem głos zabrał Arkadiusz Glazer, który powitał rodzinę Janka oraz zaprezentował drużyny. Pierwszy mecz zaraz po minucie ciszy upamiętniającej zmarłego śp. Mieczysława Kochela rozegrali zawodnicy Żuław(stroje czerwone) oraz ekipa Stokrotek.
Drugie spotkanie podzielono na dwie połowy, w których w pierwszych 25 minutach zmierzyli się "czerwoni" i "zieloni" Żuław, natomiast na zakończenie na przeciwko siebie stanęli Żuławy "zieloni" i Stokrotki.
Po zakończeniu zmagań piłkarskich wszystkich zgromadzonych zaproszono na poczęstunek. Nie zabrakło wspomnień i anegdot. Była to świetna okazja na spotkanie się z gronem przyjaciół, które na codzień mieszka w różnych częściach kraju i zagranicą. Pamiątkowe puchary powędrowały na ręce kapitanów drużyn. Dodatkowo nagrodzono upominkami: najlepszego strzelca oraz najstarszego zawodnika. Wyróżniono także sędziego, w którym swój fach zaszczepił wspomniany wcześniej śp. Mieczysław Kochel.
-Dziękujemy wszystkim tym kibicom, którzy w tym dniu znaleźli się wspólnie z Nami na MOS. Szczególne podziękowania kierujemy także pod adresem naszych przyjaciół, którzy wsparli nas w organizacji: Willa Joker, Bartłomiej Piechnik, Karol Kozłowski, Andrzej Jabłoński, Janusz Fila. Dziękuję także swoim kolegom, którzy odpowiedzieli na zaproszenie i tak licznie wystawili się w sobotnie popołudnie. Do zobaczenia za rok. Bądźcie z Nami !! - mówi Cezary Kruczkowski z LKS Żuławy.