Rodzinne spotkania, animacje dla najmłodszych i trochę starszych, gry i zabawy wypełniły Święto Pieczonego Dzika obchodzone w porcie jachtowym.
Pyszne ciasta, smakołyki, pieczone „ kiełbaski na cellulit” oraz „przeciwzmarszczkowe gofry” cieszyły się wielkim powodzeniem. Jak to zwykle najmłodsi korzystali z zabawy na „dmuchańcach-skakańcach”, które zostały przygotowane w trzech wersjach.
O przyrodzie Mierzei Wiślanej można było się dowiedzieć na stoisku parku Krajobrazowego Mierzeja a zaprzyjaźniona Straż Graniczna pokazała sprzęt i pojazdy.
O godz. 20:00 nad miastem rozbłysły przepiękne fajerwerki a stoiska degustacyjne z pieczonym dzikiem przeżyły ogromne oblężenie. Wspólna zabawa taneczna trwała do późnych godzin nocnych. Pogoda, wyjątkowo sprzyjała.