Policjanci eskortowali dryfującą kobietę na materacu do brzegu w Krynicy Morskiej
Policjanci z Posterunku Policji w Krynicy Morskiej dbają o bezpieczny wypoczynek nad wodą i na terenach przywodnych Zalewu Wiślanego i Zatoki Gdańskiej. Rozmawiają z turystami o bezpiecznym wypoczynku nad wodą, którzy często jednak nie są świadomi zagrożenia, które mogą przynieść ich zachowania. Jedna z turystek wypoczywała na materacu 400 metrów od brzegu. Policjanci eskortowali 33-latkę do brzegu.
Pogoda sprzyja wyjazdom nad wodę, dlatego policjanci z Posterunku Policji w Krynicy Morskiej na wspólnych patrolach z funkcjonariuszami Straży Granicznej prowadzą kontrole terenów Zalewu Wiślanego i Zatoki Gdańskiej. W trakcie patrolu Zatoki Gdańskiej na wysokości niestrzeżonej plaży w Krynicy Morskiej mundurowi zauważyli dryfujący materac w odległości około 400 metrów od brzegu.
Funkcjonariusze natychmiast podpłynęli skontrolować czy nie doszło do tragedii bądź czy ktoś potrzebuje natychmiastowej pomocy.
-Okazało się, że na bardzo oddalonym od brzegu materacu dryfowała 33-letnia kobieta, gdy policjanci do niej podpłynęli, kobieta zachowywała się, jakby dopiero się obudziła. 33-latka przepraszała policjantów, że tak daleko odpłynęła, bo myślała, że nic złego nie robi
- mówi mł.asp sztab Karolina Figiel z nowodworskiej komendy.
Funkcjonariusze przeprowadzili z kobietą rozmowę o bezpiecznym wypoczynku nad wodą. Poinformowali nieświadomą zagrożenia 33-latkę o możliwych skutkach wypoczynku na materacu w tak dużej odległości.
Po przeprowadzonej rozmowie bezpiecznie eskortowali kobietę do samego brzegu.
Podczas takich patroli policjanci również kontrolują amatorów sportów wodnych oraz przepływające jednostki wodne. Podstawowym grzechem wszystkich korzystających z jednostek pływających jest brak nawyku zakładania na siebie kamizelki ratunkowej oraz obecność używek.
Podczas takich patroli policjanci również kontrolują amatorów sportów wodnych oraz przepływające jednostki wodne. Podstawowym grzechem wszystkich korzystających z jednostek pływających jest brak nawyku zakładania na siebie kamizelki ratunkowej oraz obecność używek.
Najczęstsze przyczyny wypadków i kolizji na wodzie to brawura, przecenienie swoich umiejętności i nieuwaga.
Mundurowi kontrolują uprawnienia do prowadzenia łodzi, obowiązkowe wyposażenie oraz stan trzeźwości. Policyjni wodniacy sprawdzają, czy posiadamy odpowiednią ilość kapoków i gaśnic, za ich brak można zostać ukaranym mandatem w wysokości od 20 do 500 zł (na podstawie art. 62 pkt 2 ustawy o żegludze śródlądowej).
Mundurowi weryfikują również uprawnienia wędkarzy konieczne do prowadzenia amatorskiego połowu ryb. Kontrole te są ukierunkowane przede wszystkim na ujawnianie sprawców przestępstw i wykroczeń przeciwko środowisku, do których zaliczyć należy kłusownictwo wodne oraz inne naruszenia ustawy o rybactwie śródlądowym.
Funkcjonariusze wykorzystali spotkania z wędkarzami do przypomnienia najważniejszych zasad bezpieczeństwa nad wodą.
fot. mł.asp Karolina Figiel KPP Nowy Dwór Gd.