Dożynki Powiatowo-Gminne w Nowotnej 7 września 2024
Państwo poważnie zabiera się za umowy „śmieciowe”. Eksperci widzą w tym duży problem dla biznesu
– Przestrzeganie prawa pracy, a w szczególności ochrona pracowników przed nieuczciwymi praktykami pracodawców, którzy zatrudniają osoby na podstawie m.in. pozornych umów cywilnoprawnych, które w praktyce są tzw. ukrytymi stosunkami pracy, jest jednym z naszych priorytetów-zapewnia Departament Komunikacji i Promocji Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
– Na końcowym etapie są prace nad dyrektywą w sprawie poprawy warunków pracy za pośrednictwem platform. Formalne przyjęcie dyrektywy będzie miało miejsce prawdopodobnie jesienią 2024 r. Unijne państwa będą miały dwa lata od dnia wejścia jej w życie na wdrożenie do krajowych przepisów – dodaje resort.
– Problem pojawia się wówczas, gdy osoba pracująca w warunkach i na zasadach charakterystycznych dla stosunku pracy, jest zmuszana do podpisania umowy cywilnoprawnej. Mam nadzieję, że nowe rozwiązania znacznie ograniczą liczbę takich nadużyć
– Myślę, że już sama możliwość skutecznej interwencji inspektorów pracy ograniczy zapędy nieuczciwych pracodawców i ośmieli zatrudnionych na śmieciówkach do nieulegania takiej presji – dodaje Główny Inspektor Pracy.
– Od lat liczba inspektorów pracy utrzymuje się jednak na stałym poziomie. Jest nas obecnie około tysiąca pięciuset. Tymczasem praktycznie co roku przybywają nam nowe zadania. Już kilka lat temu jeden z moich poprzedników szacował, że do skutecznej realizacji nałożonych na inspekcję obowiązków potrzeba dwa razy więcej inspektorów. Oczywiście chcemy zwiększać kadry, ale niestety nie mamy konkurencyjnych wynagrodzeń, trudno nam więc pozyskiwać inżynierów czy prawników, którzy mogliby podjąć się zadań inspektorów – zauważa Marcin Stanecki.
– Narusza to zasadę swobody zawierania umów. Dostawcy, niezależnie czy to w formie B2B czy na cywilnoprawnej umowie, kształtują zasady świadczenia usługi. Uważam, że zapis będzie niekonstytucyjny – mówi Katarzyna Lorenc, ekspertka Business Centre Club (BCC). – Sądy pracy mogą orzekać, czy niewłaściwie wybrano umowę i stosownie pochylić się nad danym przypadkiem. Obawiamy się urzędniczego automatyzmu oraz dodatkowych zasad, które pozwolą urzędnikom rozstrzygać – podkreśla Lorenc.
– Uszczęśliwianie pracowników na siłę, próbując wszystkich wpisać w ramy umowy o pracę, jest bardzo szkodliwe dla rynku. Obecnie to sąd ma możliwość ustalenia, czy dana umowa jest umową o pracę. I jest to w pełni zrozumiałe, gdyż zdarzają się sytuacje sporne – ostrzega ekspert. – Natomiast powierzenie PIP-owi kompetencji do tego, by w drodze decyzji administracyjnej mógł ingerować w relację między pracownikiem i pracodawcą, nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem – dodaje ekspert z Pracodawców RP.
– Prowadzenie działalności gospodarczej, szczególnie w pierwszych latach, gdy jest możliwość korzystania z ulg w składkach na ubezpieczenia społeczne, jest zwyczajnie tańsze dla pracownika. Pieniądze, które w przypadku umowy o pracę musiałby odprowadzić do ZUS, zostają mu w kieszeni. Oszczędza również pracodawca, gdyż w przypadku B2B także on nie odprowadza dodatkowych składek na ubezpieczenia za pracownika. Dlaczego mamy odbierać pracownikom możliwość wyboru, czy chcą zarobić więcej netto i mieć bardziej elastyczne warunki na umowie cywilnoprawnej, czy chcą większej stabilności na umowie o pracę? – ocenia ekspert z Pracodawców RP.
– Spodziewamy się kolejnych trudności w sektorze małych przedsiębiorstw i mikrofirm. Ich sytuacja jest bardzo trudna od wielu miesięcy, z uwagi na nieproporcjonalnie rosnące koszty pracy do wzrostu cen oraz efektywności. W mojej ocenie, bardziej znajduje się pod tym poszukiwanie dodatkowych przychodów dla ZUS-u niż troska o prawa pracownicze – podsumowuje ekspertka z BCC.
MondayNews
Zawiadomienie Burmistrza Nowego Dworu Gdańskiego
W sobotę Dzień pozytywnie zakręconych w Sztutowie.
Wójt Gminy Sztutowo, Robert Zieliński, oraz świetlice gminne serdecznie zapraszają na wyjątkowe wydarzenie – Dzień Pozytywnie Zakręconych, które odbędzie się w najbliższą sobotę, 17 sierpnia, w godzinach 14:00 – 17:00 na placu zabaw przy ul. Gdańskiej w Sztutowie (naprzeciwko Urzędu Gminy).
To niepowtarzalna okazja, aby spotkać się z najbardziej pozytywnymi i „zakręconymi” mieszkańcami gminy, którzy opowiedzą o swoich pasjach i zaprezentują swoje małe i duże dzieła. W programie także strefa animacji dla dzieci oraz strefa gastronomiczna.
Jeden kierujący uciekał przed policjantami, a drugi zasnął na światłach. Obaj mieli blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Po godzinie 3:00 nad ranem policjanci otrzymali zgłoszenie o kierującym, który w miejscowości Kąty Rybackie zasnął na światłach. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci z Posterunku Policji w Krynicy Morskiej. Świadek poinformował mundurowych, że jechał za pojazdem, który nagle zatrzymał się na światłach i dalej nie ruszył, ponieważ jego kierujący zasnął. Mundurowi podeszli do wskazanego pojazdu i im oczom ukazał się widok śpiącego mężczyzny, który siedział za kierownicą swojego auta.
Kontrola wykazała 2 promile alkoholu w organizmie
Funkcjonariusze obudzili mężczyznę i sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie alkomatem wykazało u 49-letniego mieszkańca Warszawy blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a następnie zatrzymali mężczyznę i przewieźli do policyjnej celi, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty.
Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sprawcy muszą się liczyć z wysokimi grzywnami i sądowym zakazem kierowania pojazdami na co najmniej 3 lata.
źródło: KPP Nowy Dwór Gdański.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź „Żuławy Tv” codziennie. Obserwuj www.zulawytv.pl
Trwa akcja ratunkowa na plaży w Jantarze.
-Przed godziną 15.00 dyżurny nowodworskiej Policji otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Jantar wejście nr.80 pod wodą zniknął młody mężczyzna. Po około 20 minutach turyści zauważyli w wodzie dryfujące ciało, które wyciągnęli na brzeg. Na miejsce przyleciało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, nadal trwa reanimacja 23-letniego mężczyzny - informuje oficer prasowy mł.asp Karolina Figiel KPP Nowy Dwór Gdański.
Nowy Dwór Gd. Wielka, trzydniowa impreza pełna radości i zabawy. Zaproszenie.
Burmistrz Nowego Dworu Gdańskiego Jacek Michalski oraz Żuławski Ośrodek Kultury zaprasza na trzydniową imprezę pełną radości i atrakcji dla całych rodzin. W programie przewidziano figloraje, dmuchańce, warsztaty artystyczne oraz wiele innych niespodzianek. Organizatorzy zapraszają wszystkich do wspólnej zabawy od godziny 10:00 do 17:00 przez całe trzy dni. Wstęp bezpłatny!
12 sierpnia, na terenie zielonym przy Żuławskim Ośrodku Kultury rozpoczyna się wielka, trzydniowa impreza pełna radości i zabawy. Przez całe trzy dni, od godziny 10:00 do 17:00, na uczestników czeka mnóstwo atrakcji, które umilą czas zarówno dzieciom, jak i dorosłym.
W programie przewidziano wesołe autobusy przerobione na figloraje, dmuchańce, warsztaty artystyczne, brokatowe tatuaże, kolorowe warkoczyki i wiele innych niespodzianek. To doskonała okazja, by spędzić czas w gronie rodziny i przyjaciół, tworząc niezapomniane wspomnienia tego lata.
Kiedy? 12-14 sierpnia
Godziny zabawy? Od 10:00 do 17:00
Gdzie? Teren zielony przy Żuławskim Ośrodku Kultury
Wstęp? BEZPŁATNY!
Organizatorzy serdecznie zapraszają całe rodziny do wspólnej zabawy!
Zakończono przebudowę drogi powiatowej nr 2316G w Płoninie
Zakończono przebudowę drogi powiatowej nr 2316G w Płoninie
Starosta Nowodworski, Barbara Ogrodowska, oraz Wójt Gminy Sztutowo, Robert Zieliński, uczestniczyli w odbiorze końcowym inwestycji przebudowy drogi powiatowej nr 2316G w Płoninie. W ramach projektu wykonano nową nawierzchnię na odcinku 990 metrów, utwardzono pobocza i zmodernizowano zjazdy. Prace, zrealizowane przez firmę Usługi Transportowe Adam Chlechowicz, kosztowały ponad 2 miliony złotych, a część środków pochodziła z dotacji Gminy Sztutowo.
Remont mostu w Rybinie: Będą utrudnienia na trasie do Stegny
– Prace obejmą zarówno remont przęsła zwodzonego, jak i betonowego, które znajduje się obok i często jest niezauważane. Wzmocnione zostaną także najazdy na most, co pozwoli na jego ponowne otwieranie oraz zwiększy nośność i bezpieczeństwo – wyjaśnia Michalski.
– Odblokowanie Wisły Królewieckiej jest dla nas priorytetem – podkreśla Michalski. Zaznacza, że gdyby teraz podnieść most, przęsło mogłoby się zakleszczyć i nie zamknąć.
Podczas prac ruch kołowy będzie odbywał się wahadłowo, ale możliwe są także całkowite utrudnienia przez maksymalnie dwa miesiące, prawdopodobnie wiosną. Objazd poprowadzono przez Drewnicę i Mikoszewo.
– Zrobimy wszystko, by przed sezonem letnim droga była przejezdna zarówno dla ruchu kołowego, jak i wodnego – dodaje Michalski.
60 mln zł od rządu dla małych gmin na tworzenie żłobków. „Wychodzimy naprzeciw mamom”
W każdej mniejszej miejscowości na Pomorzu ma pojawić się żłobek. Jak mówi wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz, ma to pomóc rodzicom w powrocie do pracy. Będzie to możliwe dzięki rządowemu wsparciu w ramach programu „Pierwszy dzienny opiekun w gminie”. Tylko w 2024 r. rząd wyda na to 60 mln zł.
Rządowy program „Pierwszy dzienny opiekun w gminie” ma pomóc samorządom tworzeniu miejsc żłobkowych, szczególnie w gminach, gdzie takich miejsc nie ma. Samorządowcy będą mogli uzyskać dofinansowanie na przekształcenie nieruchomości w żłobki oraz zatrudnienie wykwalifikowanego personelu.
Wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz podkreśla, że to kolejny krok w kierunku aktywizacji rodziców.
– Te programy mają zagwarantować młodym rodzicom bezpieczną opiekę nad dziećmi i dzięki temu możliwość powrotu na rynek pracy. Ma też zachęcać do pozostawania w gminach oddalonych od ośrodków miejskich, gdzie rodzice pracują, prowadzą życie – mówi Wojewoda
Na Pomorzu, tak jak w całym kraju, ciągle jest wiele miejsc, gdzie znalezienie żłobka jest trudne.
– Utworzymy żłobek dla dzieci w wieku od roku do trzech lat. Jesteśmy najmniej „użłobkowieni” w Europie. Średnia liczba miejsc żłobkowych wynosi 36 proc. ogólnego zapotrzebowania, w województwie pomorskim – 34 proc. 44 ze 123 gmin w województwie nie posiadają w ogóle żadnych miejsc żłobkowych – mówiła posłanka Magdalena Kołodziejczak.
Mamom trzeba pomóc.
– Wychodzimy naprzeciw młodym mamom. Sama, jako matka, nie mogłam podjąć pracy, dopóki dzieci nie ukończyły wieku, w którym mogły zostać przyjęte do przedszkola, czyli były 2,5-latkami. Przy tym przedszkole też może przyjąć ograniczoną liczbę dzieci – dodała burmistrz Krynicy Morskiej Sylwia Szczurek.