Koniec kursowania promu Świbno – Mikoszewo. Czy fala powodziowa z południa Polski jest groźna dla Pomorza?
Z powodu złych warunków pogodowych oraz zagrożenia hydrologicznego, przeprawa promowa Świbno – Mikoszewo została zakończona w tym roku. Choć obecnie poziomy wód na Dolnej Wiśle są niskie, władze lokalne oraz Wody Polskie stale monitorują sytuację.
Jak informuje dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku, Andrzej Ryński,
-możliwe jest, że fala powodziowa z południa Polski dotrze do regionu za około 1,5 do 2 tygodni, jednak jej wpływ będzie złagodzony przez zbiornik we Włocławku.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Beata Rutkiewicz - Wojewoda Pomorska oraz przedstawiciele wojewódzkich służb zapewnili, że Pomorze jest gotowe do ewentualnych wyzwań związanych z falą powodziową, która może dotrzeć do regionu za około dwa tygodnie.
Po informacjach, które usłyszeliśmy na posiedzeniu sztabu kryzysowego, możemy powiedzieć, że nasz region jest bezpieczny, natomiast musimy trzymać rękę na pulsie i być przygotowanym – powiedziała wojewoda. Dodała, że wszystkie powiaty zostały zobowiązane do weryfikacji swojego stanu gotowości, zwłaszcza na terenach najbardziej narażonych na zagrożenie.
W posiedzeniu Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego dot. sytuacji powodziowej na południu naszego kraju i bezpieczeństwa Pomorza, podczas którego omówiono stan zabezpieczeń przeciwpowodziowych na Pomorzu oraz konieczność zapewnienia wsparcia poszkodowanym m.in. poprzez organizację zbiórek dla mieszkańców zalanych terenów wzięli udział przedstawicieli Żuławskich samorządów Starosta nowodworska Barbara Ogrodowska, oraz Wójt Gminy Sztutowo Robert Zieliński.
Konferencja prasowa wojewody pomorskiej Beaty Rutkiewicz po posiedzeniu sztabu kryzysowego dot. sytuacji powodziowej poniżej.
